Niezwykle istotna kwestią podczas wykonywania jakichkolwiek posiłków przy użyciu wyższej temperatury, jest temperatura w jakiej przed momentem znajdowały się produkty, których mamy zamiar użyć. Często osoby podejmujące się wykonania jakiegoś posiłku zapominają o jednym szczególe, który ma ogromne znaczenie w smaku i ogólny rozrachunku naszego gotowania. Chodzi tu mianowicie o to, aby produkty, których używamy, posiadały temperaturę pokojową. Dzięki temu wysoka temperatura, potrzebna do ich obróbki, nie wpłynie na nie tak drastycznie. Natomiast wyciągnięcie ich świeżo z lodówki spowoduje, że danie będzie nijakie, oklapnięte (w przypadku wszelkiego rodzaju wypieków) i dużo słabsze w smaku, niż gdybyśmy zdecydowali się trzymać zasad o pokojowej temperaturze składników. Idealnym przykładem są choćby jajka, na których gotowanie wymyślono już kilkadziesiąt różnych sposobów, a i tak zwykle kończą popękane w garnku. Zasada jest jedna i bardzo prosta – po prostu gotujmy je paręnaście minut po wyciągnięciu z lodówki, bowiem zimna skorupka w połączeniu z wrzątkiem pęknie po paru sekundach.
