Kosze bożonarodzeniowe w ostatnich latach szturmem podbiły świąteczny rynek zostawiając daleko w tyle tradycyjne prezenty. Możemy je kupić gotowe, wypakowane prezentami, bądź przygotować samemu. Ostatnia opcja, jest dobrym rozwiązaniem dla tych, którzy lubią poczuć magię świąt, dzięki prezentom wykonanym własnoręcznie, wystarczy kupić duży, wiklinowy kosz, kolorowe tasiemki i świąteczne ozdoby. A co z wypełnieniem koszyka? Tutaj możliwości są nieograniczone. Jeśli wiemy, że któreś z Naszych bliskich uwielbia Nasze ręcznie robione, pachnące cynamonem ciasteczka, możemy je upiec, zapakować w przezroczyste folie i włożyć do koszyka razem z winem, przygotowanym według receptury rodzinnej. Jeśli podróżujemy i mamy dużo przypraw z najdalszych zakątków świata- możemy przesypać je do ozdobnych pojemniczków i obdarować nimi bliskiego, który kocha gotować. Bliscy na pewno będą zadowoleni ze spersonalizowanych prezentów i zapamiętają te święta na długo. I to nie za sprawą tego przypalonego karpia, który nie dotarł na wigilijny stół, ale przede wszystkim dlatego, że prezenty zrobione od serca, doceniamy bardziej.
